Elementarz Marian Falski

["Xotek Jadei kidej^. Kotek Julci kuleje. Co oi, kotku, jubl ? Co ci, kotku, jest? Doi\/m ci, kotku, moidoL. Dam ci, kotku, mleka. xi\/TTvuka od Cuva. Lis umyka od Asa. d\u00f2 xi\/mAjka do LayiL. Lis umyka do lasu. T)o LCL\u00d2OL 'yAj dcdekx). Do lasu jest daleko. kk UK . ec CC \u00b7 cLd <I)D \u00b7 jj ]J 100","Tw Ie&t IJlomek, \u03af Tli\/nka. iTu jest Romek i Ninka. 3 exil\/u\u00eekci kLcuva. I calutka klasa. lAty \u03c1\u03b1\/raymi cLo pcurkaL. Id\u0105 parami do parku. 71\u03b1 p o W J\u00a3\/v\u0141 orka. Na polu jest orka. Jwr trarr - WUA\u0104 t\/raMory. Tur tur - jad\u0105 traktory. %hruo i\/m, do pmc\/y. Pilno im do pracy. cy* Q A ' S \u00ab C \u0118 . n n T l N . p p ?P. rr SR","fjubt li\u00eeoeka List Wacka \u038a)\u03c4\u03cb\u20ac\u03c1\u03af QaiLk\/a! J\u00d2\u00d2- Drogi Gutku! Jes\u00ad \\\"U\/m xir ZaJ^op<me\/r\u00efu tem w Zakopanem. 'Ja (^\u00be agroTTv\u00e6 gxVry. Tu s\u0105 ogromne g\u00f3ry. \u038a\u03bd\u03ba\u03c7\u03c5\u03b6 je\u00f2t tu, zima. Teraz jest tu zima. Turaca\/m, po Tkruryiu Wracam po Nowym 3lak\/a. Q^aamir koie- Roku. Pozdr\u00f3w kole\u00ad gxrur.- Gar\u00f3j Uiaeek. g\u00f3w. - Tw\u00f3j Wacek. gg9G \u00bbwwUiW \u00b7 zzZZ o\u00f3\u00f3\u00d3O 102","3Wil TUI\/TTL zxxdala Pani nam zada\u0142a ruzM^amk\u0104 ze cX\u00f3- rozsypank\u0119 ze s\u0142\u00f3\u00ad wtk\u00b7 pix\u00c6ek,\u00b7 Ullilcuzl\u00b7 wek\u00b7 p\u0142otek\u00b7 i \u00bbWlaz\u0142\u00b7 nvriLgxL\u00b7 n a \u00b7 kxAek\u00b7 mruga \u00b7 na \u00b7 kotek Sroriek TULpl^alacL r a m i \u03af be\/\u00a3 bl^d\u0107rur- Bronek napisa\u0142 od razu i bez b\u0142\u0119d\u00f3w - li\u00eftayzl kx\u00c6ek Wlaz\u0142 kotek n a plot&k L mrucpa. na p\u0142otek i mruga. I \u0142 \u00a3\u0141 bb\u00dfB 103","\u2022'\u2022\u2022 'i' 3eUk jui, lei\/y vy l\u00f3\u017c- Felek juz le\u017cy w \u0142\u00f3\u017c\u00ad k\/\u03b1. ] 3\u00a3a\u00ef\u00efika te\/\u017c jui, ku. I Hanka tez juz Lr\u00f8y. \u0399\u03af\u03bf\u03af\u03bf \u0142\u00f3\u017cek U\/ix^ le\u017cy. Ko\u0142o \u0142\u00f3\u017cek le\u017c\u0105 prnihyfyaL\u00b7. pantofelki. 1 koLLaJTLogxL \u0390\/\u03b9\u03b9 I hulajnoga tu c\u00c6oi. CL air wozk\/iL Le- stoi. A w w\u00f3zku le\u00ad \u017b\u0104 LaikL. \u038a kotld t\/u, \u017c\u0105 lalki. 1 kotki tu le\u017c\u0105 i li\u017c\u0105 \u0142apki. xz \u03c4\u03b9 f f \u00cfF kh3\u00ceH 104","O MA\u0141YM STEFANKU Ma\u0142y Stefanek od\u00ad Wacek i Wicek ule\u00ad mrozi\u0142 n\u00f3\u017cki. Ani z pili pod oknem Stefan\u00ad \u0142y\u017cwami na l\u00f3d. Ani ka ma\u0142ego ba\u0142wanka. z sankami do parku. Stefanek wygl\u0105da OK- Ani nawet na ulice.. nem na ba\u0142wanka. a \u0105 b c de \u00e7 fg hijk \u0142 m\u03b7 o 1 \u03a1 r s t uw y z O 105","Ko\u0142o domu Stefanka Irka, Janek, Karolinka, Lutek, \u0141ucka i Marynka, spaceruje jego klasa. Ninka, Olek, Paulinka Id\u0105 tu parami: i Romanek, i Sabinka, Ala, Bronka i Celinka, Teofilek, brat Urbanka, Danka, Edek, Filipinka, i Walerek, i Zuzanka. ma\u0142y Gutek i Halinka, A\u0104BCDE\u0118FGHIJKL \u0141MNO\u00d3PRSTUWYZ\u017b 106","Litery pisane \u03b1 (\u00be b c d e \u00e7 f g fi i i k l l m u o \u00f3 pr^luiirx|z\u017c \u00a3 m \u03b7 o \u00f3 ? a \u00d2 \u03c4 u lir ^ z \u017c Litery drukowane a \u0105 b c d e \u0119 f g h i j ki \u0142mnoopr stuwyz\u017c A\u0104BCDE\u0118FGHIJKL \u0141M \u039d OOP R S T U W Y Z \u017b Cl A A TTIMJVL 71 \u039d JY","u* 5 \u03af$ nie ni e Jxmek, \u03af Ala \u03c4\u03c0\/yJ\u0104 \u03cd%. n i e Oni iriajj\u0104 \u00fb\u00e7, Mi\/mi. nieAie \u0396\u03c7\u03c7\u03bd\u03af\u03b1 nie w y ^ \u03b0\u00a7 (ya\/rria. n i e \u00fb e Z0M4 uan\/aj^ TTui\/mAiA\u00cca. n i e l l e JaiT\u017b nieAie dia nid \u038a\u0390\u03ba\u03c7\u03af\u00a7. \u00fb n i Z\u00fcMXL \u2022 nui\/mAiMXL \u00ab niej 108","- Oj, ty Zosiu - samosiu - \u017cartuje z niej mamusia. Kto to jest ta ma\u0142a Zo\u00ad Co tu le\u017cy na stoliku? sia? Wcale jej nie znamy. Kto zgadnie? Tym sie To siostra Janka i Ali. z\u0105bki myje \u0142acinie. Zosia prosi mamusie\/. Janek i Ala sami myj\u0105 Nie myj mnie, mamusiu. z\u0105bki. Ale ta Zosia-sa- Ja siama. Ja siama. Siama. mosia sama z\u0105bk\u00f3w nie umyje. I prosi mamusi\u0105: - Pom\u00f3\u017c mi, mamusiu. siostra \u00b7 mnie a ia * zgadnie \u00b7 \u0142adnie 109","'\/'77* bior\u0119 bi \u03bf r \u00e7, b \u03b9 \u03bf r \u00a7, plor\u00a7 pi o r \u00a7, pior\u0119, 3 pi\u0119k\/nio M>bie bi^liz\/ri\u0119 pior\u0119. M>tate %m\\\\L \u00fb\u00a7, bieli ma^LLa\/ruL pia\/na. 5 o bi 6 ] jwi bieiiyz^xa pi^k\/nie, upra\/aa. o> o b \u03af 6 0, jaka bia\u0142a bieliz\/aa cola. bi \u03c1\u03b9 pi\u0119knie\u00b7 bielima \u00b7 pi\u00a3mi3bi^spinmxxebixiLa 110","Ma\u0142a Marysia ma bia\u0142e\u00ad Nie piej, kurku, nie piej. go pieska. Ten piesek na\u00ad Usypiam Marysie. zywa sie po prostu Piesio. Kr\u00f3tka by\u0142a nocka. A jej brat Piotrek ma Nie wyspa\u0142a mi sie.. kogutka. Kogutek ma pi\u0119\u00ad Ca\u0142\u0105 noc nie spa\u0142a, kne pi\u00f3ra i \u0142adnie pieje. Ca\u0142\u0105 noc p\u0142aka\u0142a. Tylko bieda, \u017ce on pieje, Lulaj\u017ce, Marysiu. ledwo dnieje. Lulaj, moja ma\u0142a. piesek \u00bb Piotrek \u00ab pi\u00f3ra pieje \u00b7 bieda \u2022 usypiam 111","urial\/r uri, \u03b1 t r nr \u03af \u03b1 t r uri e j e Za ok\/ixe\/m, z^muoj urial\/r uri\u00a3J&. w i e j e Za dmem j^At chmvruou iure. cwm\/aa JUe \u03c4\u03b7\u03b1 cfuria\/zcL arri kAi^^ca a e m u a ALe ur iyzirieje^l jamo \u03af \u03ac\u03c6\u03a7\u03bf. c u e u i u a O^Kiixm opouriada n a m bajiri. uri ci quriazxla s ciep\u0142o * bal>da \u00b7 q30uriacLa","Zawia\u0142o w nocy pola. -Siadajcie na sanie-m\u00f3wi Zawia\u0142o drogi. Bia\u0142o do\u00ad tato. Wsiedli wi\u0119c i jad\u0105. ko\u0142a. Tato odwozi Julci\u0105 A tu Julcia znowu wo\u0142a: na lekcje. Jad\u0105 saniami. - Tato, tam stoi Lucia. - Siadaj i ty - m\u00f3wi tato. Nagle Julcia wo\u0142a:-Tato, - Ale wi\u0119cej nie zabior\u0119. tam Wacio i Wiesio id\u0105. Bo i gniady nie da rady. A\u017c sapi\u0105, tak im ci\u0119\u017cko. zawia\u0142o . Julcia \u00b7 Wacio Wiesio ci\u0119\u017cko . Lucia wi\u0119cej 113","xrzx\u00dfu \u03cc zi \u03b1 \u03cc\u03b6\u03af \u03b1 JVlieeio JVLL e ci o M 1 6 C LO xrzki miek mi\u00e7AO u \u00e0 abiacl. miele Vlieeio abie\/ra zk\/m\/r\u00f9uki. mi e i e Jada-JVlma TOC mie pomagxi. \u03c0\u03b9 \u03af e L e iXLau-prou \u03bf mi\u00e7Ao. zi mi zieATvniaki \u00b7 JWZXXL \u00b7 JVlizia \u00b7 miau 114","A jak Agatka pomaga mamie? Karmi z mam\u0105 kurki w kurniku. Sypie kurkom ziarno na ziemie. Ca\u0142\u0105 miark\u0105 ju\u017c im wysypa\u0142a. Nic wi\u0119cej kurki nie dostaj\u0105. Na pr\u00f3\u017cno- ko ko-ko ko - wo\u0142aj\u0105. Nawet ma\u0142a Zosia pomaga ma\u00ad mie. Pomaga, jak umie. Podlewa kwiatki na oknie. Pami\u0119ta o ka\u00ad narku. Zmienia mu wod\u0119. Daje mu siemi\u0119. Karmi kotka. Wiec jak na ma\u0142\u0105 Zosie roboty a\u017c za wiele. ziarno \u00bb ziemia \u00ab miarka umie pami\u0119ta siemi\u0119 115","igie\u0142ka \u03af at el ka lg Lelka takie t a Id e ZoMXL TLOAirUka \u03af\u03ba\u03ac\u03c7% igie\u0142k\u0119, t a k i e \u00eee \u00ccgielki ^\u00be takie cienkie. cie\/nkie %ca>ajOb oe\/nx^ \u0396\u03b1\u03bd\u03af ml\u00e2e\/nk\u00e7, \u03ac e \u03c4\u03b9 ki e GO b)td^ p^>dxxa\u0142 cienkie 3Wu\/rkie\/rri ostrym jak igieLka. gi, ki mki<yrika \u00b7 pwzAwkwni","W CUKIERNI k\u0105. A tu z drugiej stro\u00ad Ala z Jankiem s\u0105 w cu\u00ad ny krem wypad\u0142. Spad\u0142 kierni. Ile tu ciastek! Ile ca\u0142y na sukienk\u0105. Ala tu cukierk\u00f3w! pr\u0105dko krem wytar\u0142a. Ale Janek wybra\u0142 ciastko plamka zosta\u0142a. Zal Ali z makiem. By\u0142o wyborne. by\u0142o i sukienki, i kremu. Zjad\u0142 ciastko ze smakiem. Ala wybra\u0142a rurk\u0105 z kre\u00ad mem. I to ciastko by\u0142o doskona\u0142e. Tylko z kremem nie u- da\u0142o si\u0105 Ali. Ugryz\u0142a rur- cukiernia \u00b7 cukierek \u00b7 z ma iem ze smakiem z drugiej",". \u03b6 \u03b1\u03c4\u03b7\u03af e \u0107 \u00fcrum i ni e g \u0106\u0106 5\u00db 'Jak vd\u00a3\u00c4\u00dfj\\\\m\\\\\u00df bijla zaariiec. z a m i e \u0107 it ju\u017c ynieg pauxxi, topui^e. za\/mie\u00e9 \u00f2Xoukx) \u0153rwz juimiej yu\u0144m. i UL e q \u038a airr\u00f3bte od yun\u00ecu c\/wwrkjo\u0104\u0105. miea -Gu\u0144\/r (kin\/r-cL^ \u0107C i 6 juimki . k\u00fciecu . yuril \u00ab \u0107mite\/rku \u00b7 cLxy\u00e8 118","Ju\u017c Janek wsta\u0142. I Ala wsta\u0142a. Zo\u015bka \u015bpi. Co jej sie. sta\u0142o? Pewno co\u015b si\u0105 Zo\u015bce \u015bni. Musi jej sie \u015bni\u0107 co\u015b weso\u0142ego. Bo si\u0105 Zo\u015bka we \u015bnie \u015bmieje. Mo\u017ce jej sie. wiosna \u015bni? Pod okienkiem \u015bpi\u0105cej Zo\u015bki wr\u00f3belki \u0107wierkaj\u0105 -\u0107wir \u0107wir. - Do\u015b\u0107 ju\u017c, ma\u0142a Zo\u015bko, spa\u0107. Pora ci ju\u017c, Zo\u015bko, wsta\u0107. Daj nam, Zo\u015bko, pi\u0107 i je\u015b\u0107. Jest tu nas wr\u00f3belk\u00f3w pi\u0119\u0107. Zo\u015bka \u00b7 \u015bpi \u00b7 co\u015b \u00b7 \u015bni \u00b7 \u015bmieje \u00b7 spa\u0107 \u00b7 wsta\u0107 \u00b7 pi\u0107 \u00b7 je\u015b\u0107 \u00b7 piec 119","k\/uimia ku\u017ania kou kF \u03bf \u03cd \u017aZ uTL \u038a\u03af\u03bf\u03ca\u03bf ku\u017ani ^\u0141ot ko\u0144. ku\u017ania XouaL za\/ra\/z ok\/uj^ konia. kn\u017a\/nia xii, rozpniil \u03bf\u03c8\u00a3\u0391\u0390 vy ku\u017ami. k o \u03cd ftai\/nkj, koxiralu, bo ju\u017c p\u00f3mo, b m u\u017a cyLo\u0144ee krijj^ \u00fb\u00a7 za laA\u20ac\/rri. \u03c7 \u0396 uTL ogie\/a ^ ra\u017a\/ru\u00a3j \u00b7 po\u017a\/no ^lo\u0144ce 120","Do okienka ma\u0142ej Bronci ju\u017c zagl\u0105da ranne s\u0142o\u0144ce. Promie\u0144 s\u0142o\u0144ca z okna pa\u00ad da wprost na buzi\u0105 Bronci. Jest ju\u017c p\u00f3\u017ano. Wsta\u0144 ju\u017c, Bro\u0144ciu. Ale Broncia \u015bpi. P\u00f3\u017ano spa\u0107 sie po\u0142o\u017cy\u0142a. Bo za d\u0142ugo si\u0119 bawi\u0142a. Kto to taki? - Pani wo\u017ana. Ojej, jaka mina gro\u017ana. M Sie\u0144 zamiot\u0142a i spogl\u0105da, kto to sie na lekcje sp\u00f3\u017ania. W k\u0105cie sieni Broncia stoi. Tak sie gro\u017anej wo\u017anej boi. Ale dobra pani wo\u017ana wcale nie jest taka gro\u017ana. Broncia \u00b7 promie\u0144 \u00b7 wsta\u0144 \u00b7 wo\u017ana \u00b7 gro\u017ana \u00b7 sie\u0144 121","Szkota cyz k \u03bf t a UC\/Z\/lj U CVZ 0] o\/z.5z c\/zGz \u038a\u03b1 vzkx\u00c0xL to \u03b7\u03b1\u0391\u03b6\u03b1 cyzkota. yz k o I a jtaufmx^ vy pi^\/ruxvzej kiaAie. cyzkxta U Cfc Oj \u03af TljAOllXLC, \u03af \u03c8\u03af\u039c\u0399\u039a\u03af\u03ad, uc\/z\/u \u03b9 \u03c0 \u03b1 pcLOTu^c, C\u00c65Z C\u00c6CZ ucuyza ^pie\/ruttzae 122","Mamy lekcj\u0105 na sz i cz. P\u0142ynie Wis\u0142a, p\u0142ynie Pani pisze na tablicy, Po polskiej krainie, a my zapisujemy do ze\u00ad A dop\u00f3ki p\u0142ynie, szyt\u00f3w: Polska jest na\u00ad Polska nie zaginie. sz\u0105 ojczyzn\u0105. Warszawa jest nasz\u0105 stolic\u0105. A nasz hymn narodowy - \u201eJesz\u00ad cze Polska nie zgin\u0119\u0142a\\\". zeszyt \u00ab ojczyzna \u00b7 Warszawa . jeszcze 123","Od rana pada deszcz ze \u015bniegiem. A Janek i Ala musz\u0105 i\u015b\u0107 do szko\u0142y. Nie mog\u0105 czeka\u0107, a\u017c deszcz ustanie. Ale oni sie deszczu nic a nic nie boj\u0105. Oni maj\u0105 ogromny parasol od deszczu. Zmieszcz\u0105 sie pod nim we dwoje. W szkole Janek i Ala wytr\u0105 bu\u00ad ciki w sieni. Potem p\u00f3jd\u0105 do szatni. W szatni s\u0105 wieszaki. Tu powie\u00ad sz\u0105 swoje okrycia. Tu zostawi\u0105 mo\u00ad kre buciki, a w\u0142o\u017c\u0105 czyste bambo\u00ad sze. Bo w szkole musi by\u0107 czysto. deszcz musz\u0105 czeka\u0107 zmieszcz\u0105 szatnia wieszaka czyste 124","greek g r o ek n\u00efM ok\/riLch\/l] **'* okrucJxij ek CJx i r xv 5taek \u03af Zeeka ka^rni\u0104 gx^kie. g r o ek \u00ceVi^MA grock \u03af eWiiekg ekkka. greek O^l\u0105bki ^riiAiKij\u0104 z cLacku. okruekij llleale U\u0104 Lek nie bej\u0104. d^raekij 9ru\/a~elm,(jru\/a-e^ ek Ck i\u00c6ack Zeeka ekrixekg ekleb iek grueka 125","Marna w kuchni co\u015b gotuje. -Co tak pachnie?-pyta Stach. -Poznaj, Stachu, po zapachu. -Mo\u017ce kapusta?-m\u00f3wi Stach. -Och, to groch-wo\u0142a Zochna. - Mama groch\u00f3wk\u0119 gotuje. kuchnia \u00abpachnie \u00abzapach \u00bbgroch\u00f3wka miechy dmucha 126","- Hu - hu - wiatr wiosenny w polu dmucha. \u015anieg topnieje i wnet pola b\u0119d\u0105 suche. Nagle mocniej wicher dmuchn\u0105\u0142. Zochnie chustk\u0119 z g\u0142owy zdmuchn\u0105\u0142. Ale Stach to zuch, nie gapa. Zaraz chustk\u0119 Zochny z\u0142apa\u0142. - Ach, Stachu -m\u00f3wi Zochna-ja si\u0119 boj\u0119. Kto\u015b tam w ogr\u00f3dku na zagonkach stoi. - Nie b\u00f3j si\u0119, Zochno - m\u00f3wi na to Stach. - Tam tylko stoi na wr\u00f3belki strach. - Oj, ten strach, ten strach, m\u00f3j Stachu, nie wr\u00f3belkom, ale mnie narobi\u0142 strachu. suche \u00b7 wicher chustka \u00b7 zuch ach \u00b7 strach 127","TUL torze t o rz e TUL \u017ceglarze ze garze rz %z Tu wX tor: Toci\u0105g ^Lot TUL torze. t o rz e To d\/unrrzec. Tu TIKAL zmair. u a torze le&t ju\u017c \u00f3mta u \u00e0 zegu\/rze. z e g a r z e -(MjxLZcL-\u03c7\u03b9\u03ba\u03af\u03b1 kOTulA^dor. n a zegarze Tbiwkaj, panie I^TUIAIM\u00dcTZO. rz %z d\/uxrrzee TUL z&cp\/rze \u03b2 tanui\/ufctx^^","Ala sie ubiera. Zaraz Zosi\u0105 ubierze. 1 p\u00f3jd\u0105 z mam\u0105 na dworzec kolejowy. Pojad\u0105 kolej\u0105 na wie\u015b do wujka i cioci. A Janek z tat\u0105 pojad\u0105 tam na rowerze. - Wuj ju\u017c orze - m\u00f3wi Janek do taty. - Mo\u017ce mi pozwoli jecha\u0107 na traktorze. Pod lasem jest pag\u00f3rek. Stach i Zo- chna m\u00f3wi\u0105, \u017ce to g\u00f3ra. Stanali na tej g\u00f3rze i grzej\u0105 sie w s\u0142o\u0144cu. Nagle zza lasu wysz\u0142a chmura. - Zobacz, Stachu, jak sie chmurzy. Ja sie boje burzy. - 1 na sam\u0105 my\u015bl o burzy uciekaj\u0105, a\u017c sie kurzy. ubierze orze \u00b7 rowerze * traktorze g\u00f3rze kurzy 129","RZECZKA P\u0142ynie, wije si\u0119 rzeczka, Biegn\u0105c mruczy i szumi, Jak b\u0142yszcz\u0105ca wst\u0105\u017ceczka. Ale kto j\u0105 zrozumie? Tu si\u0119 srebrzy, tam ginie, Tylko kamie\u0144 i ryba A tam znowu wyp\u0142ynie. Znaj\u0105 mow\u0119 te chyba. Woda w rzeczce przejrzysta, Ale one, jak wiecie, Zimna, bystra i czysta. Znane milczki na \u015bwiecie. Julian Tuwim Przez nasz\u0105 wie\u015b p\u0142ynie ma\u0142a rzeczka. Ta rzeczka wpada do du\u017cej rzeki. A ta rzeka wpada do morza. przez rzeka rzeczka morze sreb 130","To jest morze. Nasze Na brzegu morza ryba\u00ad morze-Ba\u0142tyk. Jak sie bu\u00ad cy susz\u0105 sieci. Wr\u00f3cili z rzy. Jak szumi. Fale bij\u0105 po\u0142owu przed burz\u0105. Tyl\u00ad o brzegi. Niebo sie chmu\u00ad ko jeden kuter zosta\u0142 na rzy. Wicher dmie. Mo\u017ce morzu. Ale ju\u017c go wida\u0107. by\u0107 burza na morzu. I on ucieknie przed burz\u0105. burzy si\u0119 \u00b7 burza \u00b7 brzeg - chmurzy sie przed 131","dvZADOU dz air o u jedz\u0105 j e dz \u0105 daDz lyz\/maruk dz\/uxmil \u03c0 \u03b1 \u03c1\u03b1\/\u03c5\u03c4\u03b6\u03c2, dzOJLT 0 T l T)zieei jwi jedzq^ air oytofoi\u00fc-ee. dz\/uxm ]&de\/n tojlkx) Tadzio nie je. j e cLx Oy ZgoiixX ynkuki\/nie air drodze. ALe dzieci U\u0104 Z \u03c4\u03ac\/\u03bd\u03b7 podziel\u0105. (kDz dzieci \u00b7jedz\u0105 .Tadzio \u00abair drodze. dziele 132","Widzicie te. drog\u0119? To jest nasza droga do szko\u0142y. Co dzie\u0144 t\u0105 drog\u0105 idziemy i t\u0105 drog\u0105 wracamy. Droga do naszej szko\u0142y wysadzona jest drzewkami. To drzewka owocowe. Dzieci same te drzewka sadzi\u0142y. Ludzie sie. teraz pytaj\u0105, kto tu te drzewka zasadzi\u0142? Ka\u017cdy sie. dziwi, jak na tej drodze jest \u0142adnie. Nied\u0142ugo wszystkie drzewka zakwitn\u0105. Ju\u017c maj\u0105 p\u0105czki. widzicie \u2022 dzie\u0144 idziemy \u03b2 zasadzi * ludzie a dziwi","W PARKU NAD SADZAWK\u0104 Edzio i W\u0142adzio, Jadzia wi\u0105 dzieci. I wchodz\u0105 do i Andzia id\u0105 do parku. parku. W parku jest sa\u00ad Przy wej\u015bciu widz\u0105 napis: dzawka. Po sadzawce p\u0142y\u00ad Nie \u015bmieci\u0107 - Nie zrywa\u0107 waj\u0105 \u0142ab\u0119dzie. - Ojej - dzi\u00ad kwiat\u00f3w-Nie depta\u0107 traw\u00ad wi si\u0119 Jadzia - jakie to nik\u00f3w. - Pewno, \u017ce nikt dziwne g\u0119si. Jadzia nigdy nie b\u0119dzie \u015bmieci\u0107 - m\u00f3- nie widzia\u0142a \u0142ab\u0119dzi. Edzio ff W\u0142adzio \u00b0 Jadzia * Andzia \u00b7 b\u0119dzie \u03b2 \u0142ab\u0119dzie 134","cb\u017a iir \u03af g \u03af qxmaAaz Qwiia\u00e0t ou perete cvtxn iijielki 5tol\u00a3>k. d\u017a air \u03af g \u03af Tkiyi\u00fctgi \u00cead\/uJA \\\"UL tcruxi\/ry. dim\u0144ni IjWL Uirlyzk oj^ckod^ qiirizd\/ie ^ojre\/n\/ij ( j w i i d i \u0105 . l ^ ^ ^ pr\u00e7dyz\u00a3J. cra\u0144y\u017cdy\u017ce P\u0142atek (xjj^zdyza. Tk) mdyz\u00a3mia!(]^(^ d\/\u017cfD\u017c, di\/U)tgxL \u00b7 Ldy\u017a\/m\/ij \u00b7 CKipixlia","Z dzi\u015b jedzie jutro na - obud\u017a mnie wcze\u015bnie. wycieczk\u0119 szkoln\u0105. A\u017c Nasz autobus odje\u017cd\u017ca ju\u017c skacze i gwi\u017cd\u017ce, tak o si\u00f3dmej godzinie. sie cieszy. - Dobrze - m\u00f3wi mamu\u00ad Mama kupi\u0142a dzi\u015b sia - obudz\u0119 ci\u0105 i odprowa\u00ad dro\u017cd\u017cy. Robi dla Zdzi\u00ad dz\u0119. Ale pami\u0119taj, Zdzisiu, sia placek dro\u017cd\u017cowy. b\u0105d\u017a uwa\u017cny. Nie zbrud\u017a - Mamusiu - prosi Z dzi\u015b ubranka. Sied\u017a spokojnie w autobusie. I b\u0105d\u017a grzeczny. gwi\u017cd\u017ce dro\u017cd\u017ce ob d\u017a b\u0105d\u017a \u2022 zbrud\u017a - sied\u017a","ABECAD\u0141O Abecad\u0142o z pieca spad\u0142o, 0 -- jak balon p\u0119k\u0142o, 0 ziemie sie huk\u0142o, a\u017c sie P przel\u0119k\u0142o, Rozsypa\u0142o sie po k\u0105tach, Strasznie sie pot\u0142uk\u0142o: \u03c4 -- daszek zgubi\u0142o, I - zgubi\u0142o kropeczk\u0119, H - z\u0142ama\u0142o k\u0142adeczke, L \u2022- do U wskoczy\u0142o, \u0392 - zbi\u0142o sobie brzuszki, S \u2022- sie wyprostowa\u0142o, A - zwichn\u0119\u0142o n\u00f3\u017cki, R \u2022- praw\u0105 nog\u0119 z\u0142ama\u0142o, W-- stan\u0119\u0142o do g\u00f3ry dnem i udaje, \u017ce jest M. Julian Tuwim A\u0104BC\u0106DE\u0118FGHIJKL\u0141MN\u0143O\u00d3 a\u0105bc\u0107deefg hijkl\u0142mn\u0144o\u00f3 \u03a1 R S \u015a \u03a4 U W Y Z \u017b \u0179 Sz Cz Ch Rz Dz D\u017c D\u017c \u03c1 r s \u015b t u w y z \u017c \u017c sz cz eh rz dz d\u017c d\u017c 137","Przylecia\u0142y skowroneczki z radosn\u0105 nowin\u0105, Za\u015bpiewa\u0142y, zawo\u0142a\u0142y ponad ozimin\u0105: - Idzie wiosna radosna, idzie wiosna, \u015bniegi w polu gin\u0105. Przylecia\u0142y bocianiska w bielutkich kapotach, Klekota\u0142y, og\u0142asza\u0142y na wysokich wrotach: - Idzie wiosna, idzie wiosna po \u0142\u0105kowych b\u0142otach. Przyfrun\u0119\u0142y jask\u00f3\u0142eczki ko\u0142em ko\u0142uj\u0105ce, Figlowa\u0142y, \u015bwiergota\u0142y rado\u015bnie krzycz\u0105ce: - Idzie wiosna such\u0105 drog\u0105, prowadzi j\u0105 s\u0142o\u0144ce. Mieczys\u0142aw Kotarbi\u0144ski lecia\u0142y-przylecia\u0142y frun\u0119\u0142y-przyfrun\u0119\u0142y wo\u0142a\u0142y-zawo\u0142a\u0142y","S\u0142o\u0144ce przygrza\u0142o. Wiatr Tam dalej terkocz\u0105 trak\u00ad ziemi\u0119 osuszy\u0142. Zacz\u0119\u0142y si\u0119 tory. Orz\u0105 wielkie pole. Na roboty w polu. Tu orz\u0105 zie\u00ad traktorze obok ojca siedzi mi\u0119. P\u0142ugi b\u0142yszcz\u0105 w s\u0142o\u0144\u00ad Antek. Ma tak\u0105 dumn\u0105 min\u0119, cu. Za p\u0142ugami chodz\u0105 po\u00ad jakby sam traktor prowadzi\u0142. wa\u017cnie wrony. Wybieraj\u0105 robaki. A nad polami uno\u00ad Wszyscy \u015bpiesz\u0105 z robo\u00ad sz\u0105 si\u0119 skowronki i weso\u0142o t\u0105. Bo czas ju\u017c owies sia\u0107. \u015bpiewaj\u0105. A i ziemniaki nied\u0142ugo sa\u00ad dzi\u0107 trzeba. grza\u0142o-przygrza\u0142o \u00b7 ziemia-ziemniaki d\u0142ugo-nied\u0142ugo 139","ORKA Mo\u017cna ora\u0107 konikiem. Ale jest lepiej i pr\u0119dzej, i l\u017cej ora\u0107 traktorem. SIEW Mo\u017cna sia\u0107 nawet r\u0119k\u0105. Ale jest lepiej i pr\u0119dzej, i l\u017cej sia\u0107 siewnikiem. \u017bNIWA Mo\u017cna kosi\u0107 zbo\u017ce kos\u0105. Ale jest lepiej i pr\u0119dzej, i l\u017cej \u017c\u0105\u0107 \u017cniwiark\u0105. M\u0141OCKA Mo\u017cna m\u0142\u00f3ci\u0107 kieratem. Ale jest lepiej i pr\u0119dzej, i l\u017cej m\u0142\u00f3ci\u0107 motorem. traktor-traktorem . konik-konikiem \u00b7 siewnik-siewnikiem 140","W OGR\u00d3DKU SZKOLNYM Dzi\u015b pierwszaki siej\u0105 na necznika. D\u0142ugo nie by\u0142o swoich grz\u0105dkach kwiaty zgody,gdzie go posia\u0107. Czy i warzywa. Na jednym za- z kwiatami, bo \u0142adnie kwit\u00ad gonku siej\u0105 rezed\u0119, nagiet\u00ad nie? Czy z warzywami, bo ki, maciejk\u0119. Sadz\u0105 bratki jest do jedzenia? A\u017c Olek i stokrotki. Na drugim siej\u0105 wpad\u0142 na pomys\u0142.-Posadzi\u00ad rzodkiewk\u0119, groch, fasol\u0119. my oddzielnie pod p\u0142otem. Wszystko by\u0142o dobrze, Na to si\u0119 wszyscy zgodzili. dop\u00f3ki nie dosz\u0142o do s\u0142o- I tak zrobili. rzodkiew-rzodkiewka \u00bb sz\u0142o-dosz\u0142o warzy-warzywa 141","NA PODW\u00d3RKU AGATKI I na podw\u00f3rku Agatki zna\u0107 wiosn\u0119. Tu biega \u017crebi\u0105tko. Tu stoi ciel\u0105tko. A tam dalej bryka bia\u0142e ko\u017al\u0105tko. Le\u017cy tu \u015bwinka i czworo prosi\u0105tek. A oto i kura ze stadem kurcz\u0105tek. Kura pod skrzyd\u0142a chowa kurcz\u0105tka. Czasem ich wcale pod ni\u0105 nie wida\u0107. I kaczka tu wodzi stado kacz\u0105tek. Niech tylko Agatka na nie zawo\u0142a! Zaraz biegn\u0105, a\u017c padaj\u0105 na dziobki. Jest tu jeszcze i g\u0119\u015b,i pi\u0119\u0107 g\u0105si\u0105tek. Oj, nie zbli\u017cajcie si\u0119 tylko do g\u0105si\u0105t. Stara g\u0119\u015b zaraz tak syczy jak \u017cmija. Raz nawet Agatk\u0119 skubn\u0119\u0142a za nog\u0119. \u017arebi\u0119-\u017crebi\u0105tko \u00b7 ciel\u0119-ciel\u0105tko prosi\u0119-prosi\u0105tko 142","NIEUDANE ZAGADKI Dzieci lubi\u0105 bawi\u0107 si\u0119 w za\u00ad leci, a nie mo\u017cna widzie\u0107. gadki. Ale nie zawsze im si\u0119 Nikt nie mo\u017ce zgadn\u0105\u0107. ta zabawa udaje.-Zgadnijeie I Sta\u015b musi sam powie\u00ad - wo\u0142a Olek - co to jest: nie dzie\u0107, \u017ce pierwsze to dym, ma n\u00f3g ani r\u0105k, a ugryzie jak a drugie to wiatr. b\u0105k? - Pszczo\u0142a - wo\u0142a Ala bez namys\u0142u. \u015amiej\u0105 si\u0119 - Teraz ja wam dam za\u00ad z niej dzieci, bo przecie\u017c gadk\u0119 - m\u00f3wi Julcia. - N\u00f3\u017cki pszczo\u0142a ma n\u00f3\u017cki, i to a\u017c jak badylki, g\u0142\u00f3wka jak \u0142epek sze\u015b\u0107. - To pokrzywa - m\u00f3wi szpilki, ca\u0142e malutkie, cz\u0119sto Olek. - S\u0142uchajcie, a to co? dokuczy, ugryzie i jeszcze - pyta Sta\u015b. - Mo\u017cna widzie\u0107, mruczy. - E, to mo\u017ce by\u0107 \u017ce idzie, a nie mo\u017cna s\u0142ysze\u0107. i mucha, i komar, i pszczo\u0142a Albo to: mo\u017cna s\u0142ysze\u0107, \u017ce -wo\u0142aj\u0105 dzieci. I Julcia ju\u017c sa\u00ad ma nie wie, co to mia\u0142o by\u0107. zgadnij - zgadnijcie s\u0142uchaj - s\u0142uchajcie wiedzie\u0107 - powiedzie\u0107 143","ROLNIK, M\u0141YI RZ I PIEKARZ Rolnik ziemi\u0119 orze. Ziar\u00ad Z m\u0105ki piekarz upiecze no sieje. A jak zbo\u017ce doj\u00ad rzeje, to je z pola zbiera. smaczny chlebek i bu\u0142eczki. Potem m\u0142ynarz ziarno Mama zrobi z m\u0105ki piero\u017c\u00ad miele: \u017cyto i pszenic\u0119 na ki i kluseczki. m\u0105k\u0119, a j\u0119czmie\u0144 na kasz\u0119. A jak dziecko zachoruje, mama kaszk\u0119 ugotuje. Pu\u015b\u0107 wod\u0119 na ko\u0142o, Kipi kasza, kipi groch. B\u0119dzie ci si\u0119 me\u0142\u0142o, me\u0142\u0142o, Lepsza kasza ni\u017cli groch. A\u017c b\u0119dzie weso\u0142o. Bo jak kogo brzuszek boli, To mu kasza brzuszek goi. m\u0142yn-m\u0142ynarz . bu\u0142ka-bu\u0142eczka . choruje-zachoruje 144","Prawdziwi murarze muruj\u0105 To kominiarz. Od sadzy prawdziwe domy. A my czarny ca\u0142y. Ale jak si\u0119 budujemy domek dla szpa\u00ad umyje, b\u0119dzie bia\u0142y. On czka. Stukamy. Pukamy. ma ma\u0142\u0105 c\u00f3reczk\u0119. Poca\u00ad Nad nami siedzi wrona. \u0142owa\u0142 j\u0105 w nosek. Zostawi\u0142 Chcia\u0142aby mie\u0107 taki domek plameczk\u0119. Ona go r\u0105czka\u00ad i ona. A\u017c kracze ze z\u0142o\u015bci, mi obj\u0119\u0142a za szyj\u0119. I r\u0105czki tak szpaczkowi zazdro\u015bci. s\u0105 czarne. Ale to si\u0119 zmyje. mur-murarz \u00b7 komin-kominiarz szpak-szpaczek 145","U SZEWCA NASZE POGOTOWIE Wpada Janek do szewca. Mamy w szkole w\u0142asne - Dzie\u0144 dobry panu, przy\u00ad pogotowie krawieckie. Niech nosz\u0119 moje buty do napra\u00ad si\u0119 komu guzik urwie - za\u00ad wy. - Oj, buty stare. Bardzo raz dy\u017curny guzik przyszyje. zdarte. Ju\u017c niewiele warte. Niech si\u0119 podwi\u0105zka zerwie Janek si\u0119 przestraszy\u0142. Ale i po\u0144czoszka opada-zaraz pan szewc tylko straszy\u0142. Na\u00ad dy\u017curna podwi\u0105zk\u0119 napra\u00ad prawi buty. I b\u0119d\u0105 jak nowe. wi. I ju\u017c po k\u0142opocie. Mamy te\u017c w\u0142asn\u0105 aptecz\u00ad k\u0119 szkoln\u0105. Niech si\u0119 kto\u015b skaleczy, zaraz mu pani ran\u00ad k\u0119 obmyje i zabanda\u017cuje. Jak oko zapr\u00f3szy, to mu oko przemyje i zakropi. sto\u0142ek-sto\u0142eczek \u00b7 straszy\u0142- :estraszy\u0142 \u00b7 szyj e-przyszyje","APTEKARZ WSZYSCY DLA WSZYSTKICH Pan aptekarz to jak kucharz, Murarz domy buduje, Co dla wszystkich straw\u0119 warzy. Krawiec szyje ubrania. Zobaczymy, jak w swej kuchni Ale gdzie\u017cby co uszy\u0142, Pan aptekarz gospodarzy. Gdyby nie mia\u0142 mieszkania? Najpierw pilnie przepis czyta, A i murarz by przecie Ile czego wzi\u0105\u0107 nale\u017cy: Na robot\u0119 nie ruszy\u0142, Co za du\u017co, to niezdrowo, Gdyby krawiec mu spodni Wi\u0119c ostro\u017cnie wszystko mierzy. I fartucha nie uszy\u0142. Potem miesza i rozciera Piekarz musi mie\u0107 buty, R\u00f3\u017cne zi\u00f3\u0142ka, p\u0142yny, proszki, Wi\u0119c do szewca i\u015b\u0107 trzeba. A\u017c w butelce lub pude\u0142ku No, a gdyby nie piekarz, Da nam prezent-zwykle gorzki. Toby szewc nie mia\u0142 chleba. Ale za to po lekarstwie Tak dla wsp\u00f3lnej korzy\u015bci Wr\u00f3ci zdrowie, wr\u00f3c\u0105 si\u0142y I dla dobra wsp\u00f3lnego I potrawy z lepszej kuchni Wszyscy musz\u0105 pracowa\u0107, Ju\u017c nie b\u0119d\u0105 nam szkodzi\u0142y. M\u00f3j male\u0144ki kolego. Julian Tuwim apteka-aptekarz zdrowo niezdrowo . ma\u0142y-male\u0144ki 147","W FABRYCE To jest hala fabryczna. dzieje. To nie tak jak u szew\u00ad Jak tu widno. Jakie tu ogrom\u00ad ca czy krawca, gdzie wi\u00ad ne okna i szklany dach. da\u0107, co si\u0119 robi. Ale tu\u00ad Przy maszynach pracuj\u0105 ro\u00ad taj jest ciekawiej. Kto tu botnicy. Co\u015b wo\u017c\u0105 na w\u00f3z\u00ad wejdzie, a\u017c zazdro\u015bci. kach. Jakie\u015b ko\u0142a si\u0119 kr\u0119c\u0105. Zaraz chcia\u0142by stan\u0105\u0107 Trudno zrozumie\u0107, co si\u0119 tu razem do pracy. fabryka-fabryczna \u00b7 w\u00f3z-w\u00f3zek \u00b7 rozum-zrozumie\u0107 148","CO ROBI\u0104 W FABRYKACH W r\u00f3\u017cnych fabrykach ro\u00ad Robi\u0105 w fabrykach i dla bi\u0105 r\u00f3\u017cne przedmioty. Robi\u0105 dzieci rozmaite rzeczy. Ro\u00ad wielkie samoloty. Parowozy bi\u0105 ubrania i buciki. Sznuro- i wagony. I \u0142opaty, i brony. wade\u0142ka i grzebyki. I ko\u00ad I auta, i szyny. Rozmaite szulki. I fartuszki. I po\u0144czosz\u00ad maszyny. Robi\u0105 p\u0142ugi do ki na n\u00f3\u017cki. I do z\u0105bk\u00f3w orania i \u0142\u00f3\u017cka do spania. szczoteczki. I do nosk\u00f3w Kosy do koszenia. I wozy chusteczki. Robi\u0105 zeszyty do wo\u017cenia. No\u017ce i \u0142y\u017cki. i ksi\u0105\u017cki. I o\u0142\u00f3wki. I wst\u0105\u017cki. I garnki, i miski. Szklanki I sto\u0142eczki, i \u0142awki. I prze\u00ad i dzbanki. Dywany. Firanki. \u015bliczne zabawki. Ch\u0119tnie I zapa\u0142ki, i \u015bwiece. Kuchen\u00ad wszystko to robi\u0105 i pracy ki \u017celazne i piece. Ig\u0142y do nie \u017ca\u0142uj\u0105. A dzieci tak szycia. I myde\u0142ka do mycia. pr\u0119dko to niszcz\u0105 i psuj\u0105. wozy-wo\u017cenie \u00b7 kosy-koszenie \u00b7 sznur-sznurowad\u0142o"]